Digital fashion – przyszłość branży mody

Nie od dziś wiemy, że świat mody szybko się zmienia. Tym razem projektanci zaczynają przyjmować koncepcję metaverse. To idea mówiąca o tym, że wirtualna przestrzeń w internetowym wszechświecie 3D, może być tak samo realna jak każdy inny rodzaj rzeczywistości. Dzięki nowym technologiom łatwo jest tworzyć kolekcje, które wyglądają jakby były częścią tego świata – ale nie są.

Moda cyfrowa ma być bardziej inkluzywna i demokratyczna. To także sposób dla projektantów i konsumentów na odkrywanie nowych pomysłów bez konieczności rezygnacji z jakości czy praktyczności.

Na czym polega Digital fashion?

Ściśle ujmując – moda cyfrowa to wizualizacja ubrań z wykorzystaniem postępu techniki i efektu 3D.

Dziś moda cyfrowa jest czymś więcej. Środowisko online stało się integralną jej częścią, miejscem wytwarzania i dyktowania trendów, badania potrzeb klientów, budowania marketingu, pozyskiwania konsumentów i w końcu miejscem zakupów. Cyberświat stał się źródłem informowania odbiorców o nowościach.

Pandemia znacząco wpłynęła na branżę modową, a Internet stał się jej oazą i głównym medium. Marki luksusowe, które do tej pory opierały się głównie na bezpośrednim kontakcie z odbiorcami, musiały całkowicie przeformatować swoje działania zaczynając od pokazów mody, które przeszły do dystrybucji „sieciowej”. To właśnie Internet uratował marki pozwalając im na stosunkowo płynne przejście budowania relacji z klientami online. Marki luksusowe integrują konsumentów ze świata realnego ze światem cyfrowym – Internet stał się głównym sposobem interakcji z klientami.

Coraz więcej konsumentów deklaruje, że inspiracji modowych szuka na Instagrami. Pandemia ostatecznie przypieczętowała siłę Internetu i pokazała, że marki, które doceniły to medium są na wygranej pozycji, a inne muszą dostosować się do nowych realiów. Pojęcie „digital fashion” stało się częścią obecnego pojęcia funkcjonalnej mody.

Jak działa Digital fashion w praktyce?

Jednym ze sposobów na wypróbowanie digital fashion są wirtualne szafy. Wirtualne szafy pozwalają użytkownikom zobaczyć, jak dany produkt będzie wyglądał na nich samych. Jest to świetne dla osób, które robią zakupy w takim asortymencie jak ubrania, buty i akcesoria. Istnieje wiele aplikacji, które pozwalają użytkownikom dodać własne ubrania do wirtualnej szafy i zobaczyć, jak wyglądają w różnych kombinacjach. Jest to właśnie jeden z elementów cyfrowej mody.

Przykładem może być Sephora, która wraz z ModiFace – firmą znaną z aplikacji do wirtualnych metamorfoz – połączyła siły i wprowadziła na rynek lustro, które może symulować kosmetyki na twarzy użytkownika w czasie rzeczywistym i 3D! Nike jest jedną z marek, które przyjęły przełomową technologię AR, pozwalającą klientom wirtualnie przymierzyć buty. W czerwcu 2020 roku Gucci nawiązał współpracę ze Snapchatem i odsłonił filtr, który pozwolił użytkownikom przetestować, jak obuwie marki wyglądają na ich stopach.

Rozwój mody cyfrowej

Początek pandemii był bardzo dotkliwy dla przemysłu modowego. Znaczne straty ekonomiczne z konieczności przyczyniły się do skupienia się mody na świecie cyfrowym, który rozwinął modę cyfrową. Wirtualne pokazy mody i salony stały się bardziej dostępne dzięki transmisji na żywo, co przyczyniło się również do tego, że celebryci nie wsiadali do swoich prywatnych odrzutowców, aby dostać się na pokazy luksusowych marek.

Przeniesienie wirtualnych wydarzeń modowych online było prawdziwą pomocą dla planety, pomimo tego, że największy wpływ miała pandemia. Druk cyfrowy zmniejsza zużycie wody aż o 95 procent i energii o 75 procent, a także minimalizuje powstawanie odpadów tekstylnych, które stanowią lwią część problemu przemysłu odzieżowego.

_______________________

Autor: Julia Kownacka

Autor zdjęć: Freepik

Materiał źródłowy: slownikmody.domodi.pl, kobieta.wp.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.